11 kwietnia 2014

A szczęście było już tak blisko...

Miałam zamiar dzisiaj napisać piękną notkę. Optymistyczna i szczęśliwą. Ale jak zawsze, wieczorem muszę ryczeć. Taki mój los? Nie chce... Dzisiaj był taki szczęśliwy dzień, tyle się śmiałam, płakałam ze szczęścia... A teraz płacze nie dając rady nic robić. Przez osobę, która rani mnie drugi dzień pod rząd. Która mówi mi żebym ją olała, żebym nie zwracała uwagi, żebym się odwaliła... to boli. Kolejny raz boli. Ja po prostu chcę pomóc, ale nie każdy chce to przyjąć. Dlatego nienawidzę tego wszystkiego! Dlaczego najbardziej ranią Ci, których uważałam za najbliższych?! Dlaczego odrzucają to, że chce sprawić by się uśmiechnęli...? Każdy chce być szczęśliwy, a odrzuca pomoc drugiego. Ale wiecie co? Ja to oleje. Będę jak Ci wszyscy egoiści! Dlaczego mam być inna? Jestem wrażliwa, ale wszystko da się zmienić. Wiec postaram się zmienić i to.
Dzisiaj przez cały dzień skakałam z radości, widziałam się z wieloma osobami, śmiałam się kiedy do mnie podchodzili zaczynając rozmowę. Oni ją zaczynali! Sami! Już pomyślałam, że to pierwszy krok aby być szczęśliwa, ale przecież ja na to nie zasługuje. Przychodząc do domu dowiedziałam się, że byli u mnie koledzy i chcieli żebym wyszła. Ucieszyłam się wiec od razu zadzwoniłam i się z nimi spotkałam. Byłąm taka radosna, że zaczyna mi się układać.
A potem ta rozmowa. Ta chęć pomocy, komuś kto tego potrzebuje. Ale ta osoba ma "zły dzień". Powiedziałam, ze mnie to boli, to faktycznie chciała mi pomóc, ale ja już ciągle płakałam. Płakałam przez nią. W pewnym momencie napisał, że zaraz wraca, a ja odpisałam "mnie już nie będzie jak wrócisz". Ciekawi mnie tylko jak zareagował. I mnie nie ma. Już dawno przestałam istnieć dla ogółu. Kolejny raz "niewidzialna"...

Chciałam aby moje emocje i łzy ze mnie wypłynęły, przyszłam tu. Faktycznie, pomogło...

7 komentarzy:

  1. Proszę Cię, nie płacz! Pamiętaj, że zawsze możesz się tu wyżalić :) Dla nas nie jesteś niewidzialna! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nominowałam Cię to LBA :)
      http://passionsofcolourday.blogspot.com/

      Usuń
    2. miło mi :3 Jeśli mi się uda to jeszcze dzisiaj odpowiem na twoje pytania ;)

      Usuń
  2. Najlepiej z kims pogadac i porozmawiac wtedy jes lżej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze najbardziej ranią najbliżsi, bo z ich zdaniem najbardziej się liczymy. Niewidzialna? Istniejesz, żyjesz, jesteś, na pewno nie niewidzialna, czasem każdy z nas chciałby zniknąć, być niewidzialny, ale odkąd ukradli niewidkę nikomu jeszcze się nie udało:)
    A "W domu innego" Jak najbardziej warta przeczytania, wiem, bo czytam dużo i co, jak co, ale dobrą książkę umiem poznać
    trzymaj się, uśmiechnij sie i nie poddawaj:) najpierw musi być po górkę, żeby musiało być z górki
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Powinnaś myśleć bardziej pozytywnie, gdzie masz dobry humor i myślisz dobrze spotykają cię dobre rzeczy. Gdy jednak myślisz źle, jak teraz spotykając cię złe. Poza tym powinnaś wyeliminować ze swojego życia rzeczy, które przeszkadzają ci w byciu szczęśliwą, czyli jak ta osoba ci przeszkadza. Albo powinnaś zerwać kontakt, albo jakoś go poprawić i unikać złych sytuacji.
    http://bejbicamxx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Pogadaj z kims i bedzie lepiej, trzymam kciuki!

    Zapraszam na mojego bloga! Byloby mi niezmiernie milo jezeli moglabys skomentowac najnowszy post :)
    http://jagu-jaguu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń