28 kwietnia 2014

Szczęście to rzecz, którą każdy może posiadać.

Dobrze, coraz lepiej. Po tygodniu stresów, strachu, płaczu, już jest dobrze ;) Na prawdę dobrze :D No niby jak już się wszytko zburzyło, to musi być czas na odbudowanie. Ale ja nie zamierzam niczego naprawiać, ja zaczynam budować wszystko od nowa! :3 Tak, tak, trzeba wyeliminować to co przeszkadza nam w byciu szczęśliwym. Ja niczego nie wyrzucam, ale nie naprawiam. Nie chcę, aby staranie o coś, co nie jest mi niezbędne, przeszkodziło mi w radości i spokoju ducha. Wiec jeśli ktoś inny zechce zabrać się za uporządkowanie i odnowienie kontaktu, to ja nie będę przeszkadzać, a wręcz będę starała się zrozumieć. Ale nie przeze mnie to się urwało, wiec ja zaczynać walki nie będę. Mimo, że o tym myślę, to nie sprawia mi już przykrości ;) Żałuje, że wszystko tak się potoczyło, ale wiem, że nie była to moja wina, wiec cierpliwie poczekam no to co się stanie, nie zakłócając tego swoja interwencją ;) A tak jak wcześniej już wspomniałam, buduje wszystko od początku, całkiem nowe znajomości, inny pogląd, staram dostrzegać się same pozytywy. I jak na razie mi wychodzi! Jestem szczęśliwa i uśmiechnięta, i mam nadzieje, że ten stan utrzyma się jak najdłużej ;) Bo to jest fajne uczucie. Wolna od smutnych myśli, wolna od płaczu, wolna od cierpienia z powodu straty i samotności, po prostu wolna, na prawdę miłe uczucie, wolna... Uśmiechając się sama do siebie, myślę tylko o tym, aby ten nastrój trwał jak najdłużej, aby nie skończył się zanim zdołam się nim nacieszyć ;) 
Ajjć, już bym Was okłamała... Napisałam, że niczego nie będę odbudowywać. Zapomniałam, jest jedna sprawa, którą zajmę się sama. Tylko to nie jest tak, że ten kontakt się urwał, bo on się troszeczkę zepsuł. Niczyja wina, tak wyszło, i właśnie dlatego, że nikt mnie wtedy nie skrzywdził, to właśnie ja będę musiała się za to zabrać. I tylko to jest tym, co odbuduje, resztę pozostawiam przeznaczeniu ;)
Mam jeszcze tumblr'a. Widzę tam wiele smutku, cierpienia i płaczu innych. Uwalniając się od problemów, zobaczyłam, że lepiej czasem, gdy jest źle, uśmiechnąć się i powiedzieć sobie "Dam rade! To tylko próba, przez którą musze przejść, aby pokazać jaka jestem silna". Nie możemy się poddać i w ten sposób dać satysfakcji  wrogom. Na tumblrz'e widzę wiele smutnych aniołków. Serce mi się kraja, że są w tym wszystkim sami. Rozejrzyjmy się czasem i zobaczmy czy w naszym otoczeniu nie ma kogoś, komu moglibyśmy pomóc. To jest na prawdę wiele ;) Dzięki temu ktoś może być szczęśliwszy ;) Starajmy się nie być obojętni :)
Szczęście jest blisko, aby do niego dosięgnąć wystarczy zrobić krok w przód i po prostu tego chcieć! :3 Powodzenia! ^^

7 komentarzy:

  1. Ostatnio odwiedziłąś mojego bloga i mam dla Ciebie propozycję. Czy nie chciałąbyś pisać na moim blogu? odpisz: blask-slowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam sie z Toba- jezeli cos sie niejednokrotnie nie udalo, warto zaczac od nowa budowac swoj doczesny swiat ♥
    bardzo fajnie, madrze, dojrzale piszesz ;)

    Mogłabym liczyć na kliki w najnowszym poście?
    To dla mnie bardzo ważne, odwdzięczę się ;*
    gertrama.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że Ci się podoba, ale nie uważnie przeczytałaś pierwszy post ;) Nie chce, aby ta obserwacja była pusta i aby mieć ich jak najwięcej. Jeśli masz ochotę i Ci się podoba mój blog to zaobserwuj, ale i mi pozwól ocenić twojego, według mojego zdania ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. racja, niewarto naprawiac czegos co nie wydarzylo sie przez nas same. Moze tej osobie w koncu samej zacznie zalezec :)

    OdpowiedzUsuń
  5. masz talent do pisania! :)

    http://turnbacktimeee.blogspot.com/ ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Osoby wyżej mają rację, masz wielki talent do pisania.
    Zapraszam do mnie na rozdanie :D
    Pozdrawiam, Krystian :)

    powerlesss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. sorrki że z anonima ale na telefonie mi się tnie. To ja Paula D z blask-slowa.blogspot.com. Może zaobserwujemy się nawzajem i może jakaś wspólna reklama, współpraca?

    OdpowiedzUsuń